ROZDZIAŁ 16
TRASA KONCERTOWA :” POLSKA: POZNAŃ Z PUNKTU WIDZENIA ZAYNA
Wczoraj
odbył się nasz koncert w Poznaniu. O 12:00 zobaczyliśmy bijące
się koziołki. Niestety musieliśmy wsiadać do autobusu. Ness
cały czas isę do mnie przytulała. hm....od jutra zacznę na nia
mówic „pezyszła pani Malik”. Harry siedział po drugiej stronie
Ness. W pewnym momencie zaczęła wołać : ZOSTAW MNIE! ZOSTAW.!
ZAYN?! GDZIE JESTEŚ ???? ZAYN ???
-Jestem
przy tobie.- odpowiedziałem i kołysałem ją . Dalej spała..
Zaniosłem Ness do naszego pokoju. Był on tak samo przedzielony jak
w Londynie. Właśnie wkładałem jej rzeczy do szafy. Obudziła się.
-Zayn
nie śpisz???
-Nie
jakoś bez Ciebie nie potrafię.
- To chodź- odkryła kordłę.Posłusznie położyłem się koło niej. Szybko zasnąłem.NASTĘPNEGO DNIA
-Hej
kotku wstawaj! Dzisiaj koncert!- usłyszałem jej głos
-Dobrze
za chwilę..- wymrotałem.
-Nie
za chwilę ale teraz!- odkryła kordłę, odsłoniła żaluzje i
wyszła na balkon.
-Ej
kochanie bo zmarzniesz!- zawołałem. I wniosłem ją do
pomieszczenia. Pocałowałem ją. Poprosiłem ją aby ubrała ta
sukienkę co jej kiedys kupiłem. Rozpuściła włos na bok, założyła
wysokie szpilki. Wsiedliśmy do samochodu. Wielki koncert miał się
odbyć na stadionie narodowym. Przybyło wiele fanów. Na koniec
śpiewaliśmy „She's not afraid” . Zaśpiewałem jej ją prosto w
twarz patrząc prosto w oczy.
Z
PUNKTU WIDZENIA NESSY
Nagle
wyciągnął coś i klęknął przedemną. Powiedział
-Vanesso
Diano Mowling, wyjdziesz za mnie???
Patrzyłam
na niego. Tłumy huczały: ZGÓDŹ SIĘ ZGÓDŻ SIĘ!
-TAK!
Pewnie że tak!- powiedziałam chwycił mnie w biodrach i podniósł.
Pocałowaliśmy się . Chłopacy zaczęli grać Kiss You. Po pewnym
czasie tłumy się rozeszły a my wróciliśmy do hotelu. Noc
spędziliśmy miło ale nie spaliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz