wtorek, 1 kwietnia 2014

ROZDZIAŁ 9


Z PUNKTU WIDZENIA HARREGO

-No jesteście. TV o was huczy.
Wybuchli śmiechem. Wziąłem od nich tort i go ukryłem tak samo przekąski i picia.
-No to teraz do roboty. Lou, Niall nadmuchajcie balony. Zayn powieś z Liamem napis..... Ness..... ty... ty …..... pomóż Louisowi i Niallowi... a ja idę kupić jeszcze jakiś prezent.

Z PUNKTU WIDZENIA NESSY

Jeszcze jakiś prezent??Hm...... . Dlaczego mam dmuchać balony?? No to już ostatni.
-Pójdę kupić jeszcze jakiś prezent..............
-Ok.... Ale może pójdę z tobą?-zapytał mój chłopak
-Jak chcesz... ale to będzie latanie po sklepach z bluzkami.
-I tak pójdę.
-Okej <3

GODZINĘ PÓŹNIEJ

Z PUNKTU WIDZENIA HARREGO

-Wszystko gotowe?Balony są?
-Są- odpowiedzieli
-Plakat jest – powiedziałem do siebie.-Jedzenie rozłożone.... mój prezent jest.... A właśnie macie prezenty???
-Ja z Zaynem kupiliśmy ubrania, Lou śpiewający długopis, Niall i Liam złożyli się na bilety dla Cb i Olimpii do wesołego miasteczka-powiedziała Ness
-Aha... no to....
DING DONG
-CHOWAĆ SIĘ – szepnąłem

Wszyscy się schowali

CZYTASZ? SKOMENTUJ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz