wtorek, 1 kwietnia 2014

ROZDZIAŁ 4


Z punktu widzenia Olimpii(pisk)

-O matko! Harry to Ty?
-Ja we własnej osobie – odpowiedział i się uśmiechnął
-Ale …. ale co ty robisz w domu Nessy? Y... To znaczy Vanessy
-Nessa będzie moją siostrą. Poznała mnie przedwczoraj wieczorem w sumie o tym pewnie też się dopiero co dowiedziała.... później źle się poczuła i cały dzień wczorajszy spędziła na tapczanie i w łóżku. Nadal jest chora... Wejdź- odpowiedział i zaprosił mnie gestem do domu. Nieśmiało weszłam.
-Olimpia na górze!- usłyszałam głos Nessy
-T.. To ja może tam pójdę....
-Ok. My i tak tam pójdziemy. Zrobimy wam „mini koncert”
-Serio?!
-Jak najbardziej- odpowiedział Liam którego dopiero teraz zauważyłam.


SORRY ŻE TAKI KRÓCIUTKI ;-; 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz